DW: Wideo dnia
- Zobacz film 15 grudnia 1943 roku w greckim miasteczku Kalavrita Niemcy wymordowali mężczyzn i chłopców. Niektóre rodziny domagają się odszkodowań. Do masakry doszło na wzgórzu. – Widziałem ich wszystkich. Tu były porozrzucane zwłoki – 600, a może 700 – wspomina ten traumatyczny dzień Spiros Pimopoulos. Miał wówczas 8 lat. Kobiety przynosiły kołdry, by położyć na nich ciała mężczyzn i w ten sposób zanosiły je na cmentarz. Od tamtego czasu miejscowość nazwano „miastem wdów”. Grecy, którzy przeżyli tamten dzień, domagają się, aby Niemcy wypłacili im odszkodowania. – Strach, którego się najadłem; kto mi to wszystko zrekompensuje? Od wielu lat nie mogę spać w nocy. Straciłem 10 lat snu. I kto jest winny? – zadaje retoryczne pytanie rozżalony Spiros Pimopoulos.
- Zobacz film W Lotaryngii tych niezwykłych grzybów poszukuje się przy pomocy specjalnie wyszkolonych psów. Ich ceny na dorocznych targach sięgają 400 euro za kilogram.
- Zobacz film Wycieczka do lasu i zbieranie jagód. W ten sposób Szwedzi próbują wytłumaczyć uchodźcom szacunek do przyrody. W Szwecji w porównaniu z ilością mieszkańców osiedliło się najwięcej w Europie młodocianych uchodźców. Ich integracja jest wielkim wyzwaniem.
- Zobacz film W wielkich metropoliach trudno o tanie mieszkanie, a już w szczególności młodzi ludzie nie mogą pozwolić sobie na życie w luksusowych dzielnicach Londynu. Brytyjski architekt wpadł na genialny pomysł. Projektuje tanie apartamenty w miniformacie. To nowy trend w architekturze Londynu. Są to apartamenty o powierzchni 38 metrów kw. z łazienką, sypialnią i pokojem stołowym. – Na dotarcie do pracy potrzebuję jedynie 15 minut. Gdyby nie te miniapartamenty, w życiu nie mogłabym pozwolić sobie na mieszkanie w tej okolicy – mówi Georgie Lister-Fell, mieszkanka Londynu. Londyński rynek nieruchomości, to rynek przesycony. Nawet ceny zwykłych domków szeregowych i mieszkań o niższym standardzie przekraczają milion euro. Żeby przeciętny londyńczyk nie musiał szukać dachu nad głową, na peryferiach miasta Russ Edwards zaprojektował 400 mieszkań w formacie kieszonkowym w cenie o 40 procent niższej od wartości rynkowej, od 200 tysięcy euro wzwyż.
- Zobacz film Plaża w Zatoce Lara na zachodnim wybrzeżu Cypru jest szczególnie interesująca. W jej piasku ukryte są żółwie gniazda.
- Zobacz film Jest otoczona żelaznym ogrodzeniem i kolczastym płotem. Przez 24 godziny na dobę strzeżona jest przez wojskowe patrole. W tzw. strefie tranzytowej na serbsko-węgierskiej granicy przebywa tysiąc uchodźców.
- Zobacz film Chińczycy stworzyli największą na świecie windę dla statków. Rocznie jest w stanie przetransportować 6 milionów ton ładunku. Gigantyczna winda jest częścią budowanej od 22 lat Tamy Trzech Przełomów, znajdującej się na rzece Jangcy w centralnej części Chin. W czasie budowania tamy przesiedlono miliony ludzi, zalano wiele miast i regionów.
- Zobacz film Brytyjscy sadownicy mają zmartwienie. Decyzja o wyjściu z UE i wzrost nastrojów antyemigranckich stawia pod ścianą wiele gospodarstw.
- Zobacz film Ze względu na niebezpieczeństwo infiltracji przez rosyjskie specsłużby Ukraina niechętnie przyjmuje uchodźców prześladowanych w Rosji.
- Zobacz film Dom o niechlubnej przeszłości, mieszczący się w austriackim miasteczku Braunau am Inn, to miejsce narodzin Adolfa Hitlera w 1889 roku. Z biegiem lat stał się on miejscem swoistych pielgrzymek neonazistów, szczególnie nasilających się w dniu urodzin dyktatora. Austriacki rząd chce temu zapobiec i oddać budynek do rozbiórki. Mimo że właściciela już wywłaszczono, to sąsiedzi są przeciwni zburzeniu domu Hitlera. – Wywłaszczenie to dość podejrzana sprawa. To, że w praworządnym państwie, jakim jest Austria, można kogoś wywłaszczyć – wielu w Braunau uważa za niesłuszne – mówi Rotraud Steiger, która od 50 lat mieszka naprzeciwko kontrowersyjnego budynku.
- Zobacz film Estonia ma swoją własną receptę na wzrost gospodarczy.
- Zobacz film W Hiszpanii obowiązuje czas środkowoeuropejski, przez co latem, w zależności od miejsca, przesunięty jest od dwóch do trzech godzin do przodu w stosunku do czasu słonecznego. Dlatego też, zdaniem mieszkańców, pod względem geograficznym, właściwszy byłby czas zachodnioeuropejski, jak w Wielkiej Brytanii i Portugalii, gdzie przesunięty jest o godzinę do tyłu. Zegarmistrz Juan Rivera, mieszkający w miejscowości Tui położonej tuż przy granicy z Portugalią, złości się. Tu, w najbardziej wysuniętym na zachód zakątku Hiszpanii, różnica między pozycją słońca na niebie a czasem urzędowym jest szczególnie uderzająca. A ponieważ granica z Portugalią przebiega wzdłuż dwóch stref czasowych, on i jego klienci muszą ciągle pamiętać o tym, żeby nie spóźnić się na spotkanie po portugalskiej stronie. – Właśnie tutaj, na pograniczu, różnice czasowe naprawdę nie mają sensu – mówi zegarmistrz. – Powinniśmy mieć tę samą strefę czasową – dodaje z przekonaniem. Nie zawsze jednak hiszpańskie zegary chodziły inaczej niż u sąsiadów. Dopiero w 1940 roku generał Franco przyjął strefę czasową taką, jaka obowiązuje w Niemczech. Jak uważa zegarmistrz, najwyższy czas, by to zmienić, a dawni faszyści nie powinni mieć wpływu na to, jaka strefa czasowa powinna obowiązywać w Hiszpanii. Większość hiszpańskich polityków jest za ponownym wprowadzeniem czasu zachodnioeuropejskiego. Gdyby tak się stało, cieszyliby się z tego także Portugalczycy.
- Zobacz film Mija rok od rozpoczęcia kryzysu migracyjnego. Jak odbierane są dziś w Europie słowa kanclerz Merkel - "Damy radę!"? Od miesięcy pojawiają się momenty, w których wydaje nam się, że okres kanclerstwa Angeli Merkel chyli się ku końcowi: po jej kontrowersyjnym haśle „Damy radę!” sprzed roku i płonących schroniskach gotowych na przyjącie uchodźców, po wydarzeniach nocy sylwestrowej w Kolonii, kiedy uchodźcy obmacywali i okradali kobiety, po zamachach w Würzburgu i Ansbach, których sprawcami byli migranci ubiegający się o azyl. A mimo to Merkel nadal jest kanclerz Niemiec. Nie odstępuje też ona od swoich poglądów na kwestie przyjmowania uchodźców.
- Zobacz film Gornja Maoca to wioska położona w północno-wschodniej części Bośni. Żyją tu salafici, którzy bezwzględnie walczą o anonimowość. Dziennikarze nie mają tu wstępu, a mieszkańców wsi podejrzewa się o szkolenie do walki przyszłych bojowników Państwa Islamskiego. To nie pierwsza ekipa telewizyjna, odwiedzająca wioskę liczącą 200 mieszkańców, w której islam przestrzegany jest w swojej najbardziej surowej, pierwotnej formie. Na placu rynkowym kamery muszą być wyłączone. – Gornja Maoca nie jest ogrodem zoologicznym, a jej mieszkańcy nie są zwierzętami – mówi tamtejsza ludność. Wielu bośniackich prawników uważa wioskę za obóz tranzytowy, w którym szkoleni są i przygotowywani do walki rekruci Państwa Islamskiego. Policja często musiała interweniować, kiedy w wiosce wywieszano flagi ISIS. Od 2013 roku Bośniakom zabrania się wyjazdu do Syrii i Iraku. Dotychczas 200 bośniackich bojowników wybrało się na wojnę do Syrii, by w armii Państwa Islamskiego walczyć przeciwko Asadowi. Wielu z nich pochodzi właśnie z wioski Gornja Maoca.
- Zobacz film Londyn odtworzył brzemienny w skutkach pożar z 1666 roku paląc na Tamizie gigantyczną replikę XVII-wiecznego miasta. Pożar wybuchł w piekarni we wschodniej części miasta. Silny wiatr i konstrukcje budynków z materiałów łatwopalnych (drewno, słoma) rozprzestrzenił żywioł na 2/3 powierzchni miasta.
- Zobacz film Lizbona słynie z pieśni fado. Tu najlepiej wyczuwa się ten szczególny rodzaj nostalgii, tak charakterystyczny dla portugalskiego stanu ducha. W 2011 roku pieśni fado zostały wpisane na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO. Początkowo pieśni oddawały tęsknotę żeglarzy, którzy miesiącami byli oddaleni od domu. Ich historię można odczytać w zabytkach Lizbony, jednak współczesna sztuka uliczna też odwołuje się do morskich motywów.
- Zobacz film Podczas gdy zwolennicy prezydenta Erdogana triumfują, coraz więcej młodych, wykształconych ludzi chce opuścić kraj.
- Zobacz film Nadia Sawczenko jest wielką patriotką. W randze porucznika, jako pierwsza kobieta na Ukrainie, została strzelcem helikopterowym; brała udział w akcjach wojskowych w Iraku. Kiedy na wschodzie Ukrainy zaczęły się zamieszki zbrojne przeciwko rządowi w Kijowie, Sawczenko zgłosiła się na ochotnika. Sterowani przez Rosję separatyści wzięli ją do niewoli, gdzie stanęła przed sądem. Skazano ją na 22 lata więzienia, ale niespodziewanie w maju bieżącego roku została zwolniona. Na Ukrainie uznano ją za bohaterkę narodową. Sawczenko nie ukrywa swojego politycznego zaangażowania. Zapowiedziała, że będzie startować na prezydenta Ukrainy. – Uprawnienia prezydenta muszą zostać zmienione, aby móc zreformować państwo i wprowadzać ustawy dla dobra ludzi oraz zwalczać korupcję. W tym celu należy wprowadzić dyktaturę i skupić władzę w rękach jednej osoby, ale później musi ona zostać zwrócona narodowi – tak wizję swojej prezydentury opisała Nadia Sawczenko. Ukraińska Dziewica Orleańska, jak nazywają ją rodacy, ma jednak świadomość, że popularność szybko może przerodzić się w nieufność i dezaprobatę.
- Zobacz film Legendarny pociąg Tren Al Andalus znowu oferuje swym gościom podróż w luksusie, z wyśmienitą kuchnią po najpiękniejszych zakątkach Andaluzji. W wagonach restauracyjnych urlop spędzała niegdyś brytyjska rodzina królewska. - Nie ma nic lepszego niż taki pociąg. Można w nim przez pięć dni odpocząć i poznać innych pasażerów – zachwyca się turysta z Kanady. - To wspaniały sposób podróżowania. Po rozpakowaniu walizek można podziwiać malownicze krajobrazy i miejscowości, do których nie da się dojechać samochodem – dodaje inny pasażer. W barze codziennie odbywają się koncerty na żywo. W luksusowych przedziałach niczego nie brakuje, a specjalne życzenia są natychmiast realizowane. Ten pociąg to symbol bogatej andaluzyjskiej tradycji.
- Zobacz film Wybrzeże Amalfitańskie - to jeden z najpiękniejszych regionów nadmorskich w Europie. Kusi niesamowitymi widokami, lazurem nieba i urokliwymi miasteczkami, do których prowadzą wąskie, kręte drogi, biegnące samym skrajem nadmorskich klifów. Wybrzeże wzięło nazwę od gminy Amalfi, której historia sięga IV wieku. W IX wieku gmina uzyskała status autonomicznej republiki i prowadziła intensywny handel z krajami orientu. Po tym okresie pozostało wiele śladów, głównie architektonicznych. To właśnie w tym rejonie znajduje się legendarna Amalfitana, czyli jedna z najbardziej urokliwych tras we Włoszech. Zbudowano ją w połowie XIX wieku, po części wydrążona jest w skale i sięga do 100 metrów nad poziomem morza.
Merkel i uchodźcy, czyli rok po rozpoczęciu kryzysu
Mija rok od rozpoczęcia kryzysu migracyjnego. Jak odbierane są dziś w Europie słowa kanclerz Merkel - "Damy radę!"?
Od miesięcy pojawiają się momenty, w których wydaje nam się, że okres kanclerstwa Angeli Merkel chyli się ku końcowi: po jej kontrowersyjnym haśle „Damy radę!” sprzed roku i płonących schroniskach gotowych na przyjącie uchodźców, po wydarzeniach nocy sylwestrowej w Kolonii, kiedy uchodźcy obmacywali i okradali kobiety, po zamachach w Würzburgu i Ansbach, których sprawcami byli migranci ubiegający się o azyl. A mimo to Merkel nadal jest kanclerz Niemiec. Nie odstępuje też ona od swoich poglądów na kwestie przyjmowania uchodźców.