DW: Wideo dnia
-
Zobacz film Polscy kibice, mieszkający i pracujący w Niemczech, zgromadzili się pod Bramą Brandenburską, aby dopingować naszą drużynę w meczu z Portugalią, który odbył się 30 czerwca. Pierwsze minuty meczu - na stadionie w Marsylii zabrzmiał Mazurek Dąbrowskiego, który napawa dumą, bez względu na to, w której części świata go słyszymy.
-
Zobacz film Norwegia jest obecnie rajem dla wielbicieli ekopojazdów. Nigdzie na świecie nie sprzedaje się tylu samochodów elektrycznych. Jednak coraz mniej z tego faktu zadowoleni są kierowcy autobusów, którzy muszą stać w olbrzymich korkach. W Oslo jest wprawdzie wiele buspasów, jednak zajmują je kierowcy samochodów o napędzie elektrycznym, którzy od niedawna mogą z nich korzystać. W ten sposób norweskie władze promują ekologiczne pojazdy. Dodatkowo właściciele takich aut płacą niższy podatek VAT i mogą korzystać z parkingów za darmo. Mają też specjalne stacje do ładowania samochodu. Norwedzy opracowali koncepcję, dzięki której w 2030 roku ilość spalin ma być o połowę niższa niż dziś, dlatego do 2025 roku wszystkie pojazdy osobowe mają być wyposażone w elektryczne silniki. Jednak nie wszyscy popierają ten ambitny projekt, wielu obawia się, że norweskie drogi będą jeszcze bardziej zakorkowane.
-
Zobacz film Czy mieszkanki Kolonii boją się chodzić samotnie po mieście? Mija pół roku od traumatycznych wydarzeń sylwestrowych.
-
Zobacz film Całus zamiast nienawiści – ta kampania ma przekonać Brytyjczyków do pozostania w Unii Europejskiej. W wielu europejskich miastach odbywają się happeningi na rzecz zatrzymania Wielkiej Brytanii.
-
Zobacz film Mama Roberta Lewandowskiego – Iwona, od lat jest jego największą fanką i obserwuje kolejne sukcesy swojego syna. – Dumna jestem z syna, że tak daleko zaszedł. Obserwuję go i czekam, co nam jeszcze przyniesie – wyznaje wzruszona kobieta. Zobacz również: Mama Roberta Lewandowskiego o synu A jaki był Robert w dzieciństwie? – Ruchliwy, żywiołowy, pomocny, a przede wszystkim był dzieckiem z pasją – wspomina Iwona Lewandowska. Zobacz również: Raport Euro 2016. Bądź na bieżąco!
-
Zobacz film Jak bardzo zmieni się brytyjska sztuka, jeśli wyspiarze podejmą decyzję o Brexicie i co na ten temat sądzą sami zainteresowani?
-
Zobacz film Robert Lewandowski od dzieciństwa pasjonował się piłką nożną - nawet w dniu komunii. Jego mama doskonale pamięta ten dzień.
-
Zobacz film Francuski policjant został zasztyletowany przed swoim domem w podparyskim Magnanville. Drugą ofiarą jest żona Francuza, również policjantka. Napastnik został zastrzelony przez członków elitarnej jednostki policji. Ocalało 3-letnie dziecko pary. Morderca w 2013 roku został skazany za współpracę z dżihadystami w Pakistanie.
-
Zobacz film To tradycyjny sport w Bawarii. Ma nawet swoją ligę. I nie chodzi tu o nic nieprzyzwoitego. Co zresztą widać w tym filmie.
-
Zobacz film Magazyn w malutkiej holenderskiej miejscowości Horssen robi od pewnego czasu intratny interes na sprzedaży relikwii świętych i ołtarzy. Sakralne eksponaty pochodzą z zamykanych i burzonych kościołów. - Opróżniamy całe kościoły. To kosztuje wiele pracy – czasem trwa nawet cały tydzień. Najpiękniejszym obiektem w naszych zbiorach jest drewniana rzeźba anioła ze świętym Tobiaszem – chwali się Harald Peters, handlarz dewocjonaliami. Kto zagląda do tego sklepu? Wśród klientów z całego świata znaleźli się też Hiszpanie, szukający, na zlecenie Hollywood, świętych rzeźb do nowego serialu, którego akcja to czy się w XVII wieku. – Bardzo dobrze, że możemy te obiekty wykorzystać, bo w kościołach trudno kręcić filmy – komentuje Maarten Kuit, producent filmowy.
-
Zobacz film Prezydent Turcji jest wrogiem sztucznej antykoncepcji. Namawia muzułmanów do większej dzietności. – Powiem to jasno: będziemy zwiększać naszą dzietność, będziemy zwiększać liczbę potomstwa. Oni mówią coś o planowaniu rodziny, o kontroli urodzeń. Żadna muzułmańska rodzina nie może się na to zgodzić. Podążamy drogą, którą wskazał nam Bóg i czcigodny prorok – mówi Recep Tayyip Erdoğan.
-
Zobacz film Palestyńska chrześcijanka, pierwsza izraelska Miss Trans o swojej przeszłości: - W szkole byłam outsiderką. Brzydzili się mną – wyznaje Talleen Abu Hanna ze łzami w oczach. Dziś dzięki terapii hormonalnej i operacjom czuje się wolna.
-
Zobacz film Do sześciu wzrosła liczba ofiar śmiertelnych powodzi, jaka w środę nawiedziła Bawarię na południu Niemiec. Dwie osoby wciąż uznaje się za zaginione.
-
Zobacz film To najdłuższy i najgłębszy tunel na świecie. Budowa 57-kilometrowego kolosa kosztowała 12,2 mld franków szwajcarskich. 1 czerwca został uroczyście otwarty i przekazany w użytkowanie szwajcarskim kolejom. Do pełnego użytku wejdzie jednak dopiero wraz z nowym rozkładem jazdy w grudniu 2016 roku.
-
Zobacz film Kilkanaście rodzin uchodźców już od 18 lat żyje na ziemi niczyjej. W październiku 1998 roku uszkodzona łódź z 74 osobami na pokładzie, dotarła do wybrzeży Cypru. - Zobaczyłem żołnierza i zacząłem biec w jego kierunku – wspomina Tag Bashir, uchodźca z Sudanu, który znajdował się w tamtej łodzi. – Zapytałem gdzie jesteśmy i opowiedziałem mu o dziurawej łodzi pełnej ludzi, którzy czekają przy skałach. Powiedział, że wszystko będzie dobrze, że jesteśmy bezpieczni, bo to brytyjska baza wojskowa – dodaje rozbitek. Okazało się, że na Cyprze uchodźcy rzeczywiście są bezpieczni, ale wyspa okazała się przystankiem końcowym w ich podróży do Europy. Pod względem prawnym mieszkają na terytorium brytyjskim, ale brytyjskie władze nie chcą wydać zgody na azyl. Cypryjskie władze umywają ręce.
-
Zobacz film Hiszpańska Kordoba zaprasza na "Fiesta de los Patios" czyli Festyn Dziedzińców. Mieszkańcy miasta co roku prezentują swoje ukwiecone dziedzińce. Niektórzy właściciele mają nawet kilkaset doniczek z kwiatami! Ta piękna tradycja sięga czasów starorzymskich i mauretańskich. Maurowie, aby schronić się przed skwarem, budowali domy z okalającymi je dziedzińcami. Rafael Cordoba w tym roku po raz kolejny wziął udział w konkursie. Dom, w którym mieszka, pochodzi z XVI wieku. – Mam dużo kwiatów, czterysta doniczek. To kosztuje dużo pracy, bo kwiaty trzeba podlewać, nawozić i głaskać – mówi Rafael. Z czterystu dziedzińców znajdujących się w Cordobie, aż sześćdziesiąt zostało udostępnionych publiczności.
-
Zobacz film Ponad trzy czwarte Szkotów opowiada się przeciw Brexitowi. Ma to nie tylko historyczne powody, ale także i gospodarcze. Brytyjskie referendum unijne odbędzie się 23 czerwca.
-
Zobacz film Na terenie Słowacji powstają kolejne grupy paramilitarne, które jako główny cel działalności deklarują obronę kraju. Członkowie nacjonalistycznej jednostki "Słowaccy poborowi" przygotowują się na "odparcie zagrożenia ze strony uchodźców". Dwa razy w miesiącu wybierają się na wojnę – przynajmniej takie robią wrażenie. Członkowie słowackich oddziałów paramilitarnych twierdzą, że muszą bronić swojego kraju. – Jeśli wróg zobaczy, że Słowacja przygotowuje się do wojny i jest zdecydowana bronić swoich demokratycznych wartości, wtedy dwa razy się zastanowi, czy warto nas zaatakować i próbować odebrać nam nasze prawa – mówi Peter Svrcek z organizacji paramilitarnej. A jaki to wróg? „Słowaccy poborowi” walczą między innymi z uchodźcami. – Są dla nas zagrożeniem, głównie dlatego, że wielu z nich przybywa tu nielegalnie – mówi Peter. Dziś w tym małym kraju prawie nie ma ich w ogóle.
-
Zobacz film Bywanie w klubach dżentelmenów to typowo brytyjska forma spędzania wolnego czasu. Niektóre zostały założone w poprzednim stuleciu - na członkostwo w tych najbardziej elitarnych czekało się latami. Dlaczego Brytyjczycy wciąż kochają swoje kluby dżentelmenów? – Kluby dżentelmenów są symbolem brytyjskiej duszy, mają bardzo bogatą tradycję. Taki klub jest miejscem, gdzie spotka się ta sama klasa społeczna. Brytyjczycy to bardzo lubią – komentuje Jake Wallis Simons, ekspert ds. towarzyskich. Młodzi mieszkańcy Wysp Brytyjskich chcą ożywić tę tradycję. Zamiast spędzać czas w wirtualnym świecie, coraz chętniej wstępują do klubów dżentelmenów, które od jakiegoś czasu przeżywają swój renesans. Jacy są nowocześni dżentelmeni?
-
Zobacz film Obrzeża Kowna. Okoliczne pagórki dziś już nie przypominają miejsca kaźni, ale 70 lat temu zostało tu rozstrzelanych pięć tysięcy litewskich Żydów. Ruta Vanagati, litewska pisarka, która napisała na ten temat książkę twierdzi, że zostali zabici przez własnych rodaków. To tutaj miał miejsce pierwszy masowy mord w historii Litwy i przypomina o tym tylko ta marna deska z napisem! Takie podejście do ofiar holokaustu rzuca negatywne światło na mój kraj – mówi oburzana pisarka. Za holokaust największą winę ponoszą niemieccy okupanci. Czy i w jakim stopniu w mordowaniu Żydów pomagali Litwini? To wciąż temat zaciekłych dyskusji i sporów. - Moja babcia opowiadała, że zapędzało się Żydów na brzeg stawu. Tam musieli oddać wszystkie wartościowe rzeczy: okulary, kolczyki, obrączki i tak dalej. Następnie wyprowadzano ich do lasu i stawiano w jednym rzędzie. Wśród nich były także matki z dziećmi. Potem słyszeliśmy tylko dźwięk karabinów maszynowych. Wszyscy wpadali do rowów. Wśród oprawców nie było ani jednego Niemca, tylko Litwini – mówi mieszkaniec podwileńskiej wsi, przywołując w pamięci historię opowiadaną przez swoją babcie, która była świadkiem tamtych makabrycznych wydarzeń. Wileński Instytut Historyczny, po wieloletnich debatach, zdecydował się wydać jesienią tego roku listę z nazwiskami kolaborantów wspierających niemieckiego okupanta.
Iwona Lewandowska o Robercie: "Najważniejszy był mecz"
Robert Lewandowski od dzieciństwa pasjonował się piłką nożną - nawet w dniu komunii. Jego mama doskonale pamięta ten dzień.