"Łowcy skarbów. Kto da więcej"

Już we wrześniu na antenie telewizyjnej Czwórki premiera polskiej edycji światowego hitu pt.: "Łowcy skarbów. Kto da więcej". To doskonałe połączenie rozrywki, wiedzy i emocji - przedmioty i ich historie ożywają na naszych oczach, licytacje mogą przyprawić o zawrót głowy, a w studiu goszczą ludzie o niezwykłych pasjach i fascynującej wiedzy.
przewiń w lewo
przewiń w prawo

"Łowcy skarbów. Kto da więcej" - odcinek 133

Pierwszym gościem programu jest pan Andrzej. Jego skarb to pamiątki i secesyjny album z fotografiami rodzinnymi Bartke i Knothe z Tomaszowa Mazowieckiego. Sam album pochodzi z okresu 1890-1920, natomiast fotografie i dokumenty mogą być datowane na okolice lat 1910-1930. O datowaniu przedmiotów, ich stanie zachowania i wartości opowiada Agnieszka Gniotek, historyk i krytyk sztuki, oraz właścicielka galerii i domu aukcyjnego. Kolejnym uczestnikiem jest pan Marek, którego własnością jest malowany serwis z porcelany otrzymany w spadku po ciotce. Zestaw do mokki „Alicja” z przełomu lat 60. i 70. został wyprodukowany przez zakład w Chodzieży. Serwis trafił do Bogucic, w Katowicach, na samo malowanie, co nie było częstym zjawiskiem. O rozwiązaniu zagadki podwójnych sygnatur, różnicach między porcelaną a porcelitem i o wycenie tego zestawu mówi Maciej Szymaniak, historyk sztuki, kolekcjoner, znawca designu i malarstwa, jak również rzemieślnik artysta i renowator mebli. Trzeci na licytacji występuje pan Andrzej, który przywiózł do Łowców dwa modernistyczne krzesła Thonet, z dawnej Czechosłowacji. Wyprodukowano je w latach 50. i używano do ich produkcji pary, dzięki której drewno miało nadawany charakterystyczny kształt. Daniel Stoiński, kulturoznawca, czeladnik, miłośnik tradycyjnego rzemiosła oraz właściciel sklepu z powojennym designem opowiada o użytych materiałach, technice wykonania, stanie zachowania i wartości rynkowej. Ostatnią uczestniczką odcinka jest anglojęzyczna książka „pop-up” o Spidermanie od wydawnictwa Marvel, która jest własnością pani Dominika. Dodatkowo pozycja ma trójwymiarowe, wyskakujące obrazki, które sprawiają, że amerykańska książeczka z lat 80. jest naprawdę wyjątkowa. Więcej o superbohaterach, wydawnictwie i wycenie zdradza Michał Niesiołowski, antykwariusz z 28-letnim stażem.
Dodano: Środa, 21 czerwca 2023 (13:35)
Reklama