"STOP Drogówka" - policja drogowa w akcji
- Zobacz film Stłuczka parkingowa. Wycofujący z miejsca parkingowego kierowca Renault nie upewnił się, że może bezpiecznie wykonać manewr. Nadjeżdżała bowiem Honda, której prowadząca nie spodziewała się, że pojawi się przed nią inny samochód. Doszło do kolizji. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Do kolizji Volkswagena i Mercedesa doszło na dwupasmowym rondzie. Dla policji, która pojawiła się na miejscu sytuacja jest oczywista. Z ustaleniami funkcjonariuszy nie zgadza się jednak kierowca Passata, który zjeżdżał z ronda z wewnętrznego pasa, i nie upewnił się, że może wjechać na pas zewnętrzny. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Nieuwaga prowadzącej Renault doprowadziła do kolizji pojazdów. Kierowca Seata zatrzymywał się przed przejściem dla pieszych, czego nie dostrzegła w porę jadąca za nim kobieta. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale samochody są poważnie uszkodzone. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Kolizja jakich wiele. Jeden z kierowców nie zachował należytej ostrożności i najechał na tył innego samochodu. Nikomu nic się nie stało, nie było też wątpliwości kto jest sprawcą kolizji. Mimo to uczestnicy kolizji zdecydowali się wezwać na miejsce policję. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film 250 złotych i sześć punktów karnych. Taką "nagrodę" otrzymał kierowca białej Kii, który nie zdążył zahamować i uderzył w inny samochód zatrzymujący się, by przepuścić pieszego. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Nieuwaga kierowcy Volkswagena doprowadziła do kolizji na skrzyżowaniu. Kierujący Audi wjechał na nie przy świetle zielonym. W tym czasie Volkswagen powinien był czekać, ale najprawdopodobniej zieloną strzałkę do warunkowego skrętu w prawo zinterpretował jako zezwolenie do jazdy na wprost. Całą sytuację zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Kierowca Peugeota i jego kolega mieli dużo szczęścia. Samochód, którym jechali ciągnął za sobą przyczepkę. Ta w pewnym momencie zaczęła się "bujać" i spowodowała wypadnięcie pojazdu z drogi. Policjanci, którzy pojawili się na miejscu bardzo szybko znaleźli przyczynę tej niebezpiecznej sytuacji. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Okolice ronda Pobitno w Rzeszowie. Doszło tutaj do potrącenia rowerzysty. Policja musi teraz wyjaśnić szczegóły tego zdarzenia. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Prowadząca Mitsubishi kobieta uderzyła w zaparkowany przy drodze samochód. Pytana przez funkcjonariuszy o powody tego zdarzenia, zrzuca winę na roztargnienie. Na jej szczęście podróżowała sama, a w drugim pojeździe nie było nikogo w chwili kolizji. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Źle zaparkowany Hyundai stoczył się na zaparkowanego Citroena. Co szokujące - właścicielka południowokoreańskiego samochodu odjechała z miejsca zdarzenia. Po namierzeniu jej przez policję twierdzi, że w pojeździe była jej teściowa, która powiedziała jej, że samochód rzeczywiście się stoczył, ale nie uderzył w inny pojazd. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Kobieta jadąca Volkswagenem postanowiła zmienić pas ruchu. Nie zauważyła, że nie może tego zrobić, choć jak sama twierdzi - Ford znalazł się w martwym punkcie jej lusterka. To jednak nie może jej pomóc uniknąć odpowiedzialności. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Kierowca Mitsubishi zauważył, że przy przejściu dla pieszych czekają osoby, które chcą przejść na drugą stronę jezdni. Postanowił się więc zatrzymać i przepuścić pieszych. Niestety, za nim jechał nieuważny kierowca Forda, który nie dostrzegł w porę, że samochód przed nim się zatrzymuje. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Sprawca kolizji przyznaje policjantom, że to w stu procentach jego wina. Mimo to, funkcjonariusze zostali wezwani na miejsce. Cała sytuacja zamiast zakończyć się na spisaniu oświadczenia prowadzi więc do mandatu w wysokości czterystu pięćdziesięciu złotych dla kierowcy Hyundaia. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Kuriozalna decyzja kierowców taksówki i Peugeota. Nieostrożna jazda kierowcy drugiego pojazdu doprowadziła do zarysowania lusterek. Mężczyźni nie zdołali się jednak porozumieć w tej sprawie, a na miejsce została wezwana policja. Zamiast polubownego rozwiązania zdarzenie zakończyło się dla sprawcy mandatem. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Niebezpieczne zdarzenie drogowe na ulicy Dąbrowskiego w Łodzi. Rowerzysta jechał główną drogą, a z podporządkowanej wyjechał kierowca Suzuki. Mężczyzna nie zauważył cyklisty i próbował wjechać na pas, którym poruszał się poszkodowany. Doszło do zderzenia. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Kolizja samochodu dostawczego z Jaguarem. Prowadzący furgon twierdzi, że zawracał i został wpuszczony przez inne pojazdy. Gdy wykonywał manewr drogą przejechał Jaguar, którego mężczyzna prowadzący Renault nie zauważył. Obaj kierowcy twierdzą, że wina leży po drugiej stronie. Jak tę sytuację rozstrzygną policjanci drogówki? (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Uczestnicy kolizji nie musieli długo czekać na przyjazd policji. Wszystko dlatego, że stłuczka wydarzyła się na oczach funkcjonariuszy drogówki. Kobieta wyjeżdżająca swoim Audi z bocznej ulicy nie upewniła się, że może wjechać na główną drogę i uderzyła w jadącą nią taksówkę. Sprawczyni kolizji tłumaczyła się tym, że została wpuszczona przez inny pojazd. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film O dużym pechu może mówić kierowca Toyoty. Niepełnosprawny mężczyzna jechał wykonać okresowy przegląd techniczny, ale po drodze spowodował kolizję, w której uczestniczyły łącznie trzy samochody. Co w tej sytuacji zrobią policjanci łódzkiej drogówki? (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Ten egzamin na prawo jazdy przez osobę zdającą zostanie zapamiętany na długo. W pojazd stojący przy parkingu uderzył inny samochód, który ten parking opuszczał. Co na to policjanci drogówki? (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Nietypowe zadanie dla funkcjonariuszy drogówki. Dzięki nagraniu z monitoringu widać, że dwie kobiety zaczęły wykonywać manewr cofania w tym samym momencie. Doszło do kolizji, a policjant musi teraz rozstrzygnąć kto jest winnym tego zdarzenia. (Fragment programu "Stop drogówka")
"Stop drogówka": Zarysowane lusterka. Kierowcy zamiast się dogadać wezwali policję
Kuriozalna decyzja kierowców taksówki i Peugeota. Nieostrożna jazda kierowcy drugiego pojazdu doprowadziła do zarysowania lusterek. Mężczyźni nie zdołali się jednak porozumieć w tej sprawie, a na miejsce została wezwana policja. Zamiast polubownego rozwiązania zdarzenie zakończyło się dla sprawcy mandatem.
(Fragment programu "Stop drogówka")
(Fragment programu "Stop drogówka")
Dodano:
Piątek, 4 lutego 2022 (14:03)