"STOP Drogówka" - policja drogowa w akcji
- Zobacz film Rondo Śródka. Kierowca Opla zagapił się i najechał na tył Lexusa. Na szczęście uszkodzenia samochodów nie są poważne i cała sprawa mogła zakończyć się na mandacie. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Drogówka została wezwana do zdarzenia z udziałem komunikacji miejskiej. Jeden z tramwajów zepsuł się na trasie. Dwa kolejne musiały ustawić się w korku. Czwarty za późno zobaczył zator i nie zdążył wyhamować. Wszystko zostało zarejestrowane przez kamerę monitoringu. Niestety w wyniku zderzenia, jedna pasażerka została zabrana do szpitala. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Na remontowanym odcinku trasy S11 doszło do kolizji. W tym zdarzeniu brali udział kierowcy dwóch samochodów marki Audi. Sprawca, jak sam przyznał, popełnił „klasyczny” błąd – zagapił się i wjechał w tył kobiety jadącej przed nim. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Na węźle łączącym autostradę A2 z trasą S5 doszło do spotkania TIR-a z osobówką. Ciężarówka zajechała pas jadącemu prawym pasem kierowcy Audi i przerysowała praktycznie cały bok samochodu. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Samochód osobowy wjeżdżał na drogę główną z podporządkowanej. Po drodze ekspresowej z kolei poruszał się samochód ciężarowy. Kierowca tego pojazdu nagle poczuł uderzenie w bok naczepy. Kto tutaj popełnił błąd i jaki będzie finał tego zdarzenia? (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Kobieta kierująca Jeepem przepuściła na pasach pieszą. Była zmuszona hamować awaryjnie. Dostawczak jadący z tyłu nie zdążył się zatrzymać i wjechał w tył osobówki. Kierujący Fiatem przyznał się do swojego błędu i przyjął mandat. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Do kolizji doszło na jednym z poznańskich osiedli. Kobieta skręcała w lewo na teren osiedla. Zauważyła jednak jadące do tyłu Suzuki i zatrzymała się. Niestety kierowca japońskiego samochodu tego nie zrobił i dalej kontynuował swój manewr. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Poznań. Doszło do poważnego wypadku z udziałem kierowcy Fiata i tramwaju. Jak wynika z nagrania z rejestratora tramwajowego, kierujący wjechał prosto na torowisko. Jaki będzie finał? (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Kierowca Forda zjeżdżał z autostrady. Po czasie wjechał na pozostałości po innym zdarzeniu drogowym, wpadł w poślizg i uderzył w bandę. Jak ustalili policjanci, wcześniej tego samego dnia, doszło tutaj do innej kolizji, najpewniej samochodu ciężarowego, który odjechał bez wzywania drogówki. Jeżeli policjanci znajdą winnego wcześniejszej sprawy, to odpowie on za zniszczenie infrastruktury i zabrudzenie jezdni. Wtedy też kierowca Forda będzie mógł domagać się od niego odszkodowania. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Autostrada A2. Poznańska drogówka dostała zgłoszenie do bardzo poważnego wypadku. Uczestnikami zdarzenia byli kierowcy Peugeota i Forda. Kierowca francuskiego samochodu wjechał na autostradę, uprzednio włączając kierunkowskaz. Nagle za sobą zobaczył drugi samochód, który ostro zaczął hamować, po czym odbił na drugi pas. Niestety kierowca Forda stracił panowanie nad samochodem i uderzył z dużą siłą w bariery energochłonne. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Kobieta podwiozła koleżankę po czym wykonała manewr cofania. Niestety nie zachowała wystarczająco dużo ostrożności i wjechała prosto w przejeżdżający samochód. Ten manewr okazał się dla niej bardzo kosztowny… (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Prowadząca Mazdę chciała skręcić w lewo z podporządkowanej drogi i zderzyła się prosto z prawidłowo jadącym samochodem z drogi głównej. Trójka osób zamieszanych w kolizję musiała zostać przebadana przez ratowników. Po długim dochodzeniu policjanci zakwalifikowali całość jako kolizję drogową i skończyło się na mandacie i punktach karnych. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film W Szczytnikach, wsi w województwie wielkopolskim, doszło do poważnego wypadku z udziałem osobówki i samochodu ciężarowego. Para jadąca Renault trafiła prosto do szpitala. Kierowca większego auta twierdzi, że sygnalizacja świetlna na drodze nie działała, a wprost pod jego koła wyjechało małżeństwo w osobówce. Z taką wersją wydarzeń nie zgadzają się jednak synowi poszkodowanych, który zjawili się na miejscu. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film O pomoc drogówki poprosili kierowcy Opla i Forda. Pojazdy wymijały się na drodze i podczas manewru stuknęły się lusterkami. Aby rozstrzygnąć sprawę, policjanci skorzystali z nagrania z jednego z samochodów. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Kierowca Forda chciał zmienić pas. Cały czas liczył na to, że uda mu się wjechać przed lawetę. Niestety… manewr się nie udał. Kto tutaj jest winny? (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Policję wezwała właścicielka zaparkowanego samochodu. Mężczyzna, próbując się wcisnąć między zaparkowane samochody, wjechał w auto kobiety, tłumacząc się, że nie widział jej samochodu w lusterku. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film W kłopoty wpadła właścicielka Toyoty i kierujący ciężarówki. Kobieta twierdzi, że kiedy stanęła za pojazdem, ten ruszył do tyłu i uszkodził karoserię jej samochodu. Mężczyzna ma jednak wątpliwości. (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Prowadząca Volkswagena kobieta zjechała z drogi i wykonywała manewr zawracania. Coś jednak poszło nie tak… (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Rożdżały. Kierowca Forda zlekceważył znak stop i zderzył się z dostawczym Oplem. W wyniku zdarzenia ucierpiał także płot. Najbardziej szkoda „dostawczaka”, który miał przejechane zaledwie trzysta kilometrów. Jak skończyła się ta sprawa? (Fragment programu "Stop drogówka")
- Zobacz film Kalisz. Jeden z kierowców zatrzymał się na poboczu z powodu awarii pojazdu. Po chwili na jego tył najechał drugi samochód. Obydwa auta wypadły z drogi i stoczyły się z wysokiego nasypu. Na szczęście skończyło się tylko na skaleczonym czole. (Fragment programu "Stop drogówka")
„Stop Drogówka”: Z drogi podporządkowanej prosto w samochód na drodze głównej
Prowadząca Mazdę chciała skręcić w lewo z podporządkowanej drogi i zderzyła się prosto z prawidłowo jadącym samochodem z drogi głównej. Trójka osób zamieszanych w kolizję musiała zostać przebadana przez ratowników. Po długim dochodzeniu policjanci zakwalifikowali całość jako kolizję drogową i skończyło się na mandacie i punktach karnych.
(Fragment programu "Stop drogówka")
(Fragment programu "Stop drogówka")
Dodano:
Poniedziałek, 4 lipca 2022 (16:10)