Ta miłość mogła ich zabić!

On jest muzułmaninem, ona – prawosławną Serbką. Razem rzucili wyzwanie podziałom etnicznym i religijnym w Bośni. Pobrali się i stworzyli rodzinę, chociaż ta miłość mogła ściągnąć na nich gniew lokalnej społeczności i skazać na powszechne potępienie. Na przekór wszystkim, małżonkowie osiedlili się w Srebrenicy, miejscu, w którym w 1995 r. (w czasie wojny w Bośni) doszło do masakry muzułmańskich mężczyzn i chłopców. Serbowie zamordowali ich wówczas aż 8 tysięcy. Zbrodnia ta jest uznawana za największe ludobójstwo w Europie po zakończeniu II wojny światowej.

Almir Salihovic ocalał z masakry. Resztę dzieciństwa spędził jako uciekinier w Tuzli, mieście w północno-wschodniej części Bośni i Hercegowiny. Swoją przyszłą żonę poznał już jako dorosły mężczyzna, kiedy, jak każdej wiosny, pracował jako pasterz w górskich rejonach kraju. Jak mówi, nigdy przyszło mu do głowy, by obwiniać cały serbski naród za zbrodnie popełnione przez jednostki. A Dusica, jego żona, jest przekonana, że byli sobie przeznaczeni…

Mieszane małżeństwa w Bośni, a zwłaszcza w Srebrenicy, należą dziś do rzadkości. Przed wojną stanowiły one niemal 13 procent wszystkich małżeństw w kraju.
Dodano: Wtorek, 30 lipca 2013 (13:00)
Źródło: INTERIA.TV- AFP
Reklama