Wynagrodzenie nieadekwatne do kompetencji? Możesz to zmienić!

„A ile chciałby pan (chciałaby pani) zarabiać?” – to sakramentalne pytanie pojawia się podczas niemal każdej rozmowy kwalifikacyjnej. „W najbliższym czasie nie planujemy podwyżek” – tego typu zdanie zwykle słyszą z kolei pracownicy upominający się o wyższą pensję. Jak zatem prowadzić z pracodawcą rozmowy o wynagrodzeniu, aby wychodzić z nich usatysfakcjonowanym finansowo?

Pytanie o oczekiwane wynagrodzenie wcale nie takie trudne

Podajmy taką kwotę, która nas interesuje i satysfakcjonuje. Nie dawajmy pracodawcy widełek, bo wtedy łatwo może zacząć się z nami targować. Pamiętajmy przy tym, żeby zaznaczyć, czy chodzi nam o kwotę brutto, czy o kwotę netto.

Do rozmowy o podwyżce dobrze się przygotuj

Przede wszystkim nie przystępujmy do tej rozmowy z marszu. Zastanówmy się wcześniej, jaką rolę odgrywamy w firmie, jak ważną pracę wykonujemy oraz jak wypadamy na tle współpracowników i konkurencji. Możemy też sięgnąć do któregoś z najnowszych raportów płacowych, w których znajdują się informacje o rynkowych wynagrodzeniach.

Tych błędów nie popełnij

Niektórzy pracownicy negocjują warunki zatrudnienia z innym pracodawcą, a potem, jeśli otrzymają od niego obietnicę wyższego wynagrodzenia, idą do swojego szefa, mówią mu o tym i domagają się podwyżki. Często zdarza się bowiem tak, że w obliczu nagłej utraty pracownika zgadza się on na podwyżkę, jednak jednocześnie traci do zatrudnionej osoby zaufanie i zaczyna szukać kogoś na jej miejsce.

Chcesz podwyżki? Pozwól pracodawcy się z tym oswoić!

O tym, że będziemy chcieli pomówić z nim o zwiększeniu naszej pensji, dobrze jest poinformować go już kilka miesięcy wcześniej. Zapytajmy przy okazji, jakie są wobec nas oczekiwania – co musimy według szefa w ciągu tych paru miesięcy zrobić, które kompetencje podnieść, aby na podwyżkę zasłużyć.
Dodano: Poniedziałek, 27 lutego 2017 (09:58)
Źródło: Infowire.pl- infoWire.pl
Więcej na temat:zarobki
Reklama