Pogoda w Trójmieście była od rana iście angielska, lało jak z cebra. Na pewno nie trzeba było nawadniać murawy gdańskiego stadionu i bez tego piłka chodziła trzy razy szybciej niż normalnie. Teoretycznie powinno to sprzyjać strzałom z dystansu, ale przynajmniej początkowo oba zespoły rzadko korzystały z tej broni. Pierwszy taki strzał na bramkę odnotowaliśmy po uderzeniu Jana Biegańskiego, który zbierał korzystne recenzje w poprzednich meczach. 18-latek był dziś dodatkowo zmobilizowany, bo mecz obserwował selekcjoner kadry U-21, Maciej Stolarczyk, były trener Wisły Kraków. Druga połowa rozstrzygnęła. W deszczowym meczu Lechia okazała się lepsza od Wisły. Flavio Paixao z bramką numer 88.
Dodano:
Sobota, 13 marca 2021 (20:19)
Źródło:
Lechia Gdańsk-
INTERIA.TV