Wietnam: 40 lat po wojnie rany wciąż krwawią

Dokładnie 40 lat temu komunistyczny Wietnam Północny pokonał wspierany przez USA Wietnam Południowy. Chociaż zwycięzcy zadbali o administracyjne i polityczne zjednoczenie kraju, jego obywatele wciąż są podzieleni. Ci, którzy kiedyś walczyli po stronie armii Wietnamu Południowego, nazywani są pogardliwie „marionetkami”. Nierzadko wegetują na granicy nędzy, polegając tylko na organizacjach charytatywnych i religijnych. Mają też poczucie, że odsunięto ich na boczny tor.

Nguyen Van Quang, były żołnierz armii Republiki Wietnamu (oficjalna nazwa Wietnamu Południowego – przyp. red.), stracił obie nogi, walcząc – jak mówi – za swój kraj. - Moje późniejsze życie, w porównaniu do życia kombatantów z komunistycznej Północy, to jedna walka. I w tej walce jestem osamotniony – opowiada z goryczą.

40. rocznica zwycięstwa komunistów zostanie uczczona wielką paradą wojskową. Ale jakiekolwiek wzmianki o powojennych podziałach w dzisiejszym Wietnamie to wciąż drażliwy temat. W kraju, który mimo oficjalnej komunistycznej ideologii próbuje budować gospodarkę rynkową, wciąż nie widać oznak duchowego pojednania i integracji.
Dodano: Środa, 29 kwietnia 2015 (05:27)
Źródło: INTERIA.TV- AFP
Więcej na temat:Wietnam
Reklama