Wdrapał się na piramidy. Oto co zobaczył…

Udając się w podróż z Niemiec do Egiptu, Andrejowi Ciesielskiemu przyświecał tylko jeden cel – wdrapać się na Piramidę Cheopsa (146 m). Postanowił on zignorować fakt, że wchodzenie na antyczną budowlę jest prawnie zabronione. Nie kryjąc się nawet pod osłoną nocy, zdobył szczyt ogromnego grobowca. Wspinaczka zajęła mu zaledwie 8 minut. Nie nacieszył się on długo niesamowitym widokiem, rozciągającym się ze szczytu konstrukcji, ponieważ szybko złapała go policja. Koniec końców chłopak nie poniósł żadnych konsekwencji, po kilku chwilach na komisariacie puszczono go wolno.