W 2017 roku flotę Enter Air uzupełnią nowe samoloty. Dzięki nim przewoźnik będzie mógł latać dalej i częściej

Kwota blisko 98 milionów złotych, którą Enter Air pozyskał w grudniowym IPO, posłuży przede wszystkim do rozbudowy i modernizacji posiadanej floty samolotów. Umowa z Boeingiem zakłada, że począwszy od 2017 roku, dostarczane będą dwie nowe maszyny rocznie. Dzięki temu możliwości przewozowe spółki znacznie się zwiększą. Nowe maszyny mogą bowiem pozostawać w powietrzu nawet o 6–8 godzin dłużej niż obecnie posiadane samoloty i są przy tym znacznie oszczędniejsze.




– Wejście na giełdę miało na celu pozyskanie środków na nowe samoloty. Po trzech latach negocjacji dostaliśmy bardzo atrakcyjną ofertę bezpośrednio od producenta samolotów, czyli od Boeinga. I właśnie w samoloty będziemy inwestować – tłumaczy Andrzej Kobielski, członek zarządu ds. handlowych w spółce Enter Air.




Enter Air, który zadebiutował na warszawskiej giełdzie 14 grudnia 2015 roku, pozyskał ze sprzedaży akcji blisko 100 mln złotych. Środki uzyskane z emisji mają na celu przede wszystkim rozbudowę i modernizację posiadanej floty samolotów.




Koncern Boeing zobowiązał się do dostarczenia pierwszych dwóch maszyn dla polskiego przewoźnika już w 2017 roku. Współpraca zakłada, że w kolejnych latach Enter Air będzie otrzymywał co roku kolejne dwa samoloty.




– Te samoloty mają szanse zwiększyć nasze przychody m.in. dlatego, że jest to kompletnie nowa technologia. Są to samoloty, które powstawały w ostatniej dekadzie. Te, którymi latamy w tej chwili i które są najpopularniejszymi samolotami na świecie, powstawały 20 czy 30 lat temu – tłumaczy Andrzej Kobielski.
Newseria Inwestor