Ukraiński kryzys powoduje wzrost cen ropy. Konflikt jest więc na rękę Rosji

Niepewność na rynkach, która spowodowana jest rosyjską akcją na Krymie, wymaga od inwestorów poszukiwania nowych strategii inwestycyjnych. Z jednej strony szukają bezpiecznych produktów, a z drugiej – nadzwyczajnych okazji do zarobku. Na rynku walutowym spoglądają w kierunku franka szwajcarskiego lub japońskiego jena, a na rynku surowców – na złoto, które odbija się od dna. W centrum zainteresowania jest jednak ropa naftowa.




– Rynek ropy jest poniekąd – przynajmniej w naszej opinii – powodem, dla którego cały ten konflikt dziś oglądamy – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Maciej Jędrzejczak, dyrektor zarządzający Saxo Banku. – Rosji bardzo zależy na wzroście cen ropy.
Newseria Biznes