Uczą się, jak zostać matadorem

Czterdziestu chłopców w wieku młodzieńczym trenuje ciężko każdego dnia w najstarszej szkole matadorów w Madrycie. Mają jasno określony cel: zostać profesjonalnym zapaśnikiem korridy. - Marzenie… Chciałbym wiedzieć, że cały mój wysiłek, poświęcenie, wypruwanie żył podczas treningów, było czegoś warte. Mam nadzieję, że uda mi się je spełnić - zdradza Carlos Ochoa, adept sztuki walki z bykami.

- Jesteśmy uprzywilejowani. Treningi… psychologia… Opiekę nad nami sprawują legendy korridy. Cieszymy się każdą chwilą spędzoną w szkole - mówi z kolei Angel Tellez. Każdego wieczora młodzi adepci szkoły matadorów uczą się nie tylko technik walki z bykami, ale także historii korridy. Wszystko po to, by w przyszłości występować na prawdziwej arenie.

Niestety, ich dalsze szkolenie stoi pod znakiem zapytania. Dofinansowanie, jakie szkoła otrzymywała od lokalnych władz, zostało odebrane. Profesjonalni matadorzy są oburzeni.
Dodano: Piątek, 18 grudnia 2015 (11:57)
Źródło: AFP- AFP
Reklama