Skazali go na śmierć za zbrodnię, której nie popełnił!

Wymiar sprawiedliwości zmarnował mu 26 lat życia! Amerykanin Glenn Ford w 1984 r. został skazany na karę śmierci za zabójstwo. Mężczyzna od początku utrzymywał, że jest niewinny, i wielokrotnie odwoływał się od wyroku. Wreszcie sprawiedliwości stało się zadość – Ford wyszedł z więzienia.

- Nie cofnę już czasu. Kiedy mnie zamykali, moi synowie byli dziećmi. Dziś są dorośli i sami mają dzieci - stwierdził mężczyzna po opuszczeniu zakładu karnego. Pewną "pociechą" będzie dla niego odszkodowanie, jakie przysługuje mu od stanu Luizjana. Już dziś wiadomo, że będzie ono kolosalne, bowiem rekompensata wynosi od 25 000 za każdy rok nieuzasadnionego więzienia, do maksymalnie 250 000 USD. Do tego należy doliczyć nawet 80 000 USD wypłacanych niesłusznie skazanemu z tytułu "utraty szans życiowych".
Dodano: Środa, 12 marca 2014 (13:08)
Źródło: INTERIA.TV- © 2014 Associated Press
Więcej na temat:kara śmierci
Reklama