Robert Kozyra: zabłysnąć bez skandalu

Myślałem, że juror, żeby zostać zauważonym, musi udawać satanistę, przyjść do studia z żoną, albo obmacywać na wizji - przewrotnie zauważa Robert Kozyra, który został nagrodzony Telekamerą 2012 w kategorii Juror.
Dodano: Czwartek, 16 lutego 2012 (07:52)
Źródło: INTERIA.PL
Reklama