Prof. Krzysztof Koseła: Młodzi ludzie nie widzą partii dla siebie, nie mają na kogo głosować

„Młodzież, mimo że rzeczywiście przesunęła się zdecydowanie na lewo wtedy, kiedy deklaruje swoje poglądy polityczne, to stosunkowo rzadko mówi, że mają na kogo głosować” – mówił prof. Krzysztof Koseła w Popołudniowej rozmowie w RMF FM. Zdaniem socjologa młodzi ludzie nie zauważają już kolejnych awantur w Sejmie, do których dochodzi przy okazji procedowania kolejnych ustaw. „Aczkolwiek jeśli patrzą na to, to myślą, że rzeczywiście ten establishment to się bardzo źle rządzi - ci ludzie, ci politycy, ponieważ młodzi ludzie tak naprawdę nie bardzo widzą wśród polityków partii dla siebie” – uważa socjolog.

Koseła mówił też, że młodzi ludzie w ostatnim czasie częściej popadają w stany depresyjne. „Szczególnie jest tego dużo po stronie kobiet, mężczyźni sobie jakoś radzą” – przekonywał socjolog.

Tomasz Terlikowski pytał swojego gościa także o to, czy ostatni postulat Donalda Tuska o rozdziale Kościoła od państwa może spotkać się z przychylnością u młodych ludzi. „Zła ocena Kościoła jest częstsza w młodszych grupach wiekowych niż w starszych grupach wiekowych. Natomiast myślę, że w tym wieku nie mają jeszcze głowy do tego, jak ten rozdział zdefiniować. Myślę, że tutaj pewnie powiedzieliby: "Tak, tak, za Tuskiem", ale żadna głębsza refleksja za tym nie idzie” – powiedział socjolog.

Zdaniem Koseły widać jednak lawinowe odejście młodych ludzi od Kościoła. „To jest zjawisko rzeczywiście nowe. Coś takiego się stało w ciągu ostatnich trzech, czterech lat. W 2010 r. na lekcje religii w grupach kończących szkoły ponadpodstawowe nie chodziło 7 proc. uczniów. A teraz nie chodzi więcej niż 40 proc. To jest ogromna zmiana.”
Dodano: Środa, 25 maja 2022 (19:29)
Źródło: RMF FM- RMF
Reklama