Pozostał po nim tylko fragment czaszki...

Krwawy konflikt, który poprzedził turecką inwazję na Cypr w 1974 r., pochłonął tysiące ofiar. Dziś specjalny komitet ds. zaginionych - w którego skład wchodzą zarówno cypryjscy Grecy, jak i Turcy - szuka szczątków pomordowanych i próbuje przywrócić im tożsamość. Nie zawsze jest to łatwe.

Marios miał 10 lat, kiedy tureccy żołnierze zabrali jego ojca. Dziś wiadomo już, że mężczyzna nie żyje. W 2010 r. na dnie studni odnaleziono fragment jego czaszki. Syn koniecznie chce znaleźć pozostałe szczątki ojca i poznać prawdę o jego śmierci...
Dodano: Środa, 26 marca 2014 (05:33)
Źródło: AFP- AFP
Więcej na temat:Cypr | ekshumacje
Reklama