Białaczka i przeszczep szpiku. Ta historia poruszy każdego

Białaczka w chwili rozpoznania jest rozsianym procesem nowotworowym. Jest wszędzie - mówi profesor Aleksander Skotnicki. Dlatego chorym potrzebny jest przeszczep. Dawniej mogło przeżyć tylko 10, 20 procent chorych. Dziś walkę z nowotworami krwi wygrywa 70 procent ludzi. Każdy z nas może zostać potencjalnym dawcą szpiku i mieć szansę uratować komuś życie. Zobaczcie wzruszającą historię pani Eli, która przeszła przeszczep szpiku oraz jej córki Ani, która kilka lat później sama została dawcą. Posłuchajcie także Renaty Rafy z Fundacji DKMS, która opowie wam o tym, jak zarejestrować się w bazie potencjalnych dawców i jakie to ważne.

"Pobranie szpiku nie jest uszczerbkiem dla zdrowia dawcy"

Przeszczep szpiku może doprowadzić do remisji choroby, a nawet do całkowitego wyleczenia - mówi profesor Aleksander B. Skotnicki, specjalista chorób wewnętrznych i transplantologii klinicznej, hematolog i kierownik Kliniki Hematologii UJ CM. - Różnimy się w antygenach zgodności tkankowej jak liniami papilarnymi. Jeżeli biorca poszukuje w rejestrze niespokrewnionego, zgodnego dawcy, to oblicza się, że musi być 20 tys. takich potencjalnych dawców - podkreśla profesor. I zapewnia, że pobranie szpiku od zdrowego dawcy nie wiąże się z żadnym zagrożeniem. - Dla większości potencjalnych dawców wygląda to, jak pobranie krwi - mówi profesor Skotnicki.
Dodano: Czwartek, 5 lipca 2018 (09:51)
Źródło: Dominika Rzepka-Borys- Interia.tv
Więcej na temat:białaczka
Reklama