Podsłuch w gabinecie prezesa PZPN Cezarego Kuleszy? Dla mnie to jest burza w szklance wody. Żyjemy w takiej epoce, że wszyscy wszystkich śledzą i podsłuchują. Ja nie ukrywam, że gdy byłem prezesem związku to też natknęliśmy się na dwa, trzy takie dziwne urządzenia - mówi w rozmowie z Interią były prezes PZPN Michał Listkiewicz.
Dodano:
Poniedziałek, 11 października 2021 (07:15)
Źródło:
Zbigniew Czyż-
INTERIA.TV