Policja otrzymała telefoniczną informację o pijanym mężczyźnie na drodze. Gdy przybyli na miejsce, okazało się, że chodzi o... inwalidę na nieoświetlonym wózku. Na dodatek, bohater tej historii wyraźnie był "pod wpływem" i wcale nie zamierzał słuchać mundurowych. Jak skończyła się ta historia?
Dodano:
Sobota, 29 marca 2014 (05:12)
Źródło:
INTERIA.TV-
© 2014 Associated Press
Więcej na temat:pijani kierowcy