"Nie wzruszałem kobiecych serc"

W czasach, kiedy nie było jeszcze sms-ów, pisywałem rymowane listy miłosne. Niestety, okazałem się kiepskim wierszokletą - wyznaje Piotr Adamczyk.
Dodano: Wtorek, 15 listopada 2011 (08:51)
Źródło: INTERIA.PL
Więcej na temat:Piotr Adamczyk | listy miłosne
Reklama