Napalony kurczak zrujnował im miesiąc miodowy

Napalony kurczak udowodnił, że trójkąty to jednak stanowczo za dużo. Szczególnie podczas podróży poślubnej.

Chris i Victoria Leigh z Rhyl zarezerwowali długi weekend w Dyserth Falls Resort w Prestatyn w północnej Walii. Romantyczny pobyt zakłócił im jednak kurczak – Dave (nazwany tak przez Chrisa). Ptak nie tylko dostał się do apartamentu nowożeńców, wspiął na ich łóżku, ale także próbował uprawiać seks z… pantofelkami pani młodej.

Początkowo Chris nie krył wściekłości, ale z czasem zaprzyjaźnił się z kurczakiem. „Był dla mnie jak najlepszy kumpel. Razem wędrowaliśmy, siedzieliśmy, oglądaliśmy telewizję, a raz nawet zasnął mi na kolanach”. Nic dziwnego, że Victoria zaczęła być zazdrosna. "Byłam bardzo zła, delikatnie mówiąc. Mieliśmy oddalić się od codzienności, być tylko ze sobą, a tymczasem Chris cały czas latał z telefonem, nagrywał, filmował, robił zdjęcia. (…) Mógłby równie dobrze spędzać miesiąc miodowy z kurczakiem”.

Dobrze, że cała sprawa nie zakończyła się rozwodem…

Dodajmy, że Dave jest jednym z kilku ptaków, należących do właścicieli ośrodka, które przemierzały teren wzdłuż i wszerz. Ale jedynym, który regularnie dostaje się do apartamentów i przytula z spędzającymi tam czas parami.