Müller w "Gościu Wydarzeń": W Polsce jest już prawie 2 tysiące osób, które nielegalnie przekroczyły granicę

Piotr Müller odniósł się do pomysłu Adriana Zandberga z Lewicy, który zaproponował zamiast wprowadzania stanu wyjątkowego, zamknięcie terminalu w Małaszewiczach, co mogłoby spowodować reakcję Chin, które mogłyby z kolei wywrzeć presję na Białoruś.
- Ten szlak, którym są również prowadzone transporty z Chin jest oczywiście istotny. Natomiast patrząc pod kątem całej chińskiej gospodarki, to nie jest to jakiś szczególnie duży pas transmisyjny - powiedział.
Rzecznik rządu był również pytany o kwestię dostępu dziennikarzy i organizacji humanitarnych do strefy stanu wyjątkowego, do czego wzywają przedstawiciele UE.
- Chciałbym zadać kłam pewnym informacjom. To brzmi tak jakby na terenie stanu wyjątkowego nie była realizowana pomoc dla osób, które przekraczają granice. A ona jest realizowana w ramach służb państwowych. W Polsce jest już prawie 2 tys. osób, które nielegalnie przekroczyły granicę. Udzielana jest im pomoc, są w ośrodkach. Każdy kto się zgłosi będzie miał udzieloną pomoc - wyjaśnił.
- Oczywiście każda pomoc jest dobra. To, że różne organizacje chcą wspierać działania pomocowe, jest czymś dobrym. Ale na terenie stanu wyjątkowego służby dobrze sobie z tym radzą - podkreślił w rozmowie z Marcinem Fijołkiem.

Fragment programu "Gość Wydarzeń", emitowanego na antenie Polsat News.
Dodano: Piątek, 19 listopada 2021 (20:59)
Źródło: Polsat News- Polsat News
Reklama