Kowal o starcie w wyborach: Nie będę siedział na kanapie i jadł popcorn

„Nie będę tylko siedział na kanapie, jadł popcorn i obserwował co się dzieje w Sejmie. Spróbuję sam się włączyć i też innych zachęcam. Wydaje mi się, że to jest taki moment, kiedy coś w Polsce się przewartościowuje. Jest jakiś okres przejściowy” - mówi w Rozmowie w samo południe Paweł Kowal, kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Sejmu. W rozmowie z Pawłem Balinowskim Kowal wyjaśnił też swoją motywację do startu w wyborach. Dla mnie przełomową kropelką była zapowiedź unarodowienia mediów. Wtedy zrozumiałem, że gdyby wyszła taka sprawa, jak z marszałkiem Kuchcińskim, to byśmy się o tym nie dowiedzieli, albo byśmy się dowiedzieli na odwrót. Jedna bliska mi osoba siedzi i ogląda telewizje państwową i słyszy cały czas coś o Tusku, że to jest wina Tuska... Jeżeli ktoś chce dzisiaj Polsce zaszkodzić, i mówię to także do osób z obozu rządowego, to proszę bardzo, tylko także osoby w obozie rządowym któregoś dnia staną się ofiarami monopolu w mediach. Jeżeli nie będzie mediów, które krytykują, to nie będzie wyborów, bo wybory to nie jest tylko akt głosowania, tylko możliwość tworzenia kampanii wyborczej i zapoznania się z różnymi punktami widzenia" - powiedział polityk.
Dodano: Piątek, 9 sierpnia 2019 (13:32)
Źródło: RMF FM- RMF
Reklama