„Od lat jesteśmy wkurzeni na historię naszego zawodu, która się toczy. Nic się nie dzieje, żeby pozyskać nową kadrę pielęgniarską. A to, co wywalczyliśmy, próbuje nam się odebrać” – mówiła Longina Kaczmarska w Popołudniowej rozmowie w RMF FM, pytana o powody zapowiadanego przez pielęgniarki strajku.
Wiceprzewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych pytana o jego szczegóły, odpowiedziała, że to „słodka tajemnica”. Zapowiedziała, że brane są pod uwagę różne formy protestu, nawet odejście od łóżek pacjentów: "Nikt się nad pielęgniarkami nie lituje. Dość lekceważenia pracowników ochrony zdrowia".
Wiceprzewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych pytana o jego szczegóły, odpowiedziała, że to „słodka tajemnica”. Zapowiedziała, że brane są pod uwagę różne formy protestu, nawet odejście od łóżek pacjentów: "Nikt się nad pielęgniarkami nie lituje. Dość lekceważenia pracowników ochrony zdrowia".
Więcej na temat:Marcin Zaborski | Longina Kaczmarska | Strajk pielęgniarek | Popołudniowa rozmowa w RMF FM | akcja protestacyjna