Joga na koniu? Czemu nie

Oto tradycyjna joga w nietradycyjnej wersji. Angela Nunez z Virginii w USA wykonuje szereg trudnych pozycji, balansując na swoim dziewięcioletnim koniu.

"To doskonały sposób, żeby pogłębić więź ze swoim koniem i świetny sposób dla jogina, żeby wejść na wyższy poziom” – mówi 27-latka. „Joga na koniu wymaga wzajemnego zaufania i szacunku” - dodaje. Podkreśla też, że jej koń zawsze czuje się podczas ćwiczeń odprężony. „Lizanie, żucie i spuszczanie głowy to wszystkie oznaki odprężenia. (…) Zawsze się upewniam, czy któraś z pozycji nie spowoduje dyskomfortu lub nie zaszkodzi koniowi - jego dobre samopoczucie jest moim priorytetem. Koń wie, że jest moim partnerem, a nie moim niewolnikiem” – mówi Angela.

"Większość ludzi pozytywnie reaguje na naszą więź. Jest bardzo niewielu przeciwników, a ci którzy są na „nie” po prostu nie rozumieją mowy ciała konia. (…) Joga uczy, jak uspokoić swój umysł. Im bardziej się wyciszysz, tym bardziej wejdziesz w lepszą interakcję z koniem i tym lepiej będziesz w stanie wsłuchać się w to, co twój koń ma do powiedzenia. (…) Konie nie mówią naszym językiem, musimy więc nauczyć się ich słuchać".
Dodano: Poniedziałek, 13 czerwca 2016 (10:24)
Źródło: Caters TV- © 2016 Associated Press
Reklama