Jaśkowiak: Należy rozważyć scenariusz zamknięcia granic Polski

"Mamy tylko na 3 dni zapas masek i strojów ochronnych. Mamy nadzieję, że dostaniemy więcej poprzez wojewodę z Agencji Rezerw Materiałowych. W innym przypadku lekarze nie będą kontynuować pracy" - mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Powiedział, że jego zdaniem wszyscy samorządowcy mają ten problem, "tylko jest pytanie, czy są to zapasy na 2 czy na 4 dni". Przyznał także, że brakuje respiratorów. "W szpitalu zakaźnym mamy 61 sztuk, ale one są potrzebne też w innych przypadkach, nie tylko do koronawirusa" - mówił. Powiedział, że już teraz w Poznaniu pracownicy miejskich spółek są wysyłani na kwarantannę. Mąż tej pani, u której zdiagnozowano koronawirusa w Poznaniu, jest pracownikiem strategicznej spółki miejskiej. 30 osób, które z nim pracowały, poprosiliśmy o pozostanie w domu - mówił Jaśkowiak. Podkreślił, że jest to spółka wodociągowa i "nie może pozwolić sobie na to, żeby w takiej spółce zabrakło pracowników". Samorządowiec pytany o możliwe przesunięcie wyborów prezydenckich podkreślił, że decyzja w tej sprawie leży po stronie parlamentarzystów, rządu i prezydenta. Ja uważam, że w tych okolicznościach te wybory powinny być przesunięte - powiedział Jacek Jaśkowiak.
Dodano: Czwartek, 12 marca 2020 (08:14)
Źródło: RMF FM- RMF
Reklama