Wielka radość w Jastrzębiu-Zdroju. Siatkarze Jastrzębskiego Węgla po raz drugi w historii zdobyli mistrzostwo Polski. Stało się tak po drugiej z rzędu wygranej z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. – Mało kto z nas w to wierzył, bo wiedzieliśmy kto stoi po drugiej stronie siatki. Musieliśmy się wspiąć na swoje wyżyny. Z zewnątrz wszyscy skazywali nas na porażkę. Wiedziałem jednak, że jeżeli każdy z nas da z siebie wszystko, to będzie dobrze. Tak też się stało – komentuje w rozmowie z klubowymi mediami Jakub Popiwczak, libero jastrzębian, który na ten sukces czekał 9 lat.
Dodano:
Poniedziałek, 19 kwietnia 2021 (16:02)
Źródło:
INTERIA.TV