Ewelina Lisowska pogrążyła Dodę?

Nie mam zamiaru kłócić się z nikim o takie drobnostki, jak udział w reklamie – mówi Ewelina Lisowska. Wokalistka została nową bohaterką kampanii reklamowej sieci elektromarketów Media Expert, zastępując w tej roli Dodę. W przeciwieństwie do swojej poprzedniczki, Lisowska w spotach reklamowych postawiła przede wszystkim na zaakcentowanie swojej kariery muzycznej.

Doda była twarzą sieci elektromarketów Media Expert przez kilka lat. Jeszcze wiosną tego roku firma deklarowała chęć dalszej współpracy z wokalistką, niedawno jednak postanowiła zaskoczyć swoich klientów nową gwiazdą. Wybór padł na Ewelinę Lisowską. Doda w oficjalnym oświadczeniu stwierdziła, że woli skupić się na muzyce i bardziej intratnych kontraktach. Czy jednak nie jest jej przykro? Tego się zapewne nie dowiemy...

Ewelina Lisowska nie ma poczucia, że w jakikolwiek sposób przyczyniła się do utraty kontraktu przez Dodę. – W ogóle tego nie rozpatruję w takiej kategorii. Nikogo nie wygryzłam, po prostu dostałam propozycję, którą przyjęłam, i tyle. To jest naturalna kolej rzeczy, że po prostu zmieniają się osoby, które reklamują dany sklep czy produkt. Podchodzę do tego pozytywnie - mówi młoda wokalistka.

We wcześniejszych spotach reklamowych Dody postawiono na seksapil, a nie muzyczną karierę gwiazdy. Wokalistka wystąpiła w roli celebrytki, która okazuje się mniejszą atrakcją niż dostępny w tych sklepach sprzęt RTV i AGD - i której nie udaje się przyciągnąć uwagi klientów nawet, kiedy jest naga. W przypadku Lisowskiej twórcy kampanii zdecydowali się od początku wyeksponować jej muzyczne dokonania. W spotach Lisowska na melodię swojego hitu „W stronę słońca” śpiewa slogan reklamowy firmy. – W reklamie robię to, co tak naprawdę wychodzi mi najlepiej, czyli śpiewam - komentuje ten fakt piosenkarka.
Dodano: Wtorek, 16 grudnia 2014 (09:16)
Źródło: Newseria Lifestyle- Newseria Lifestyle
Więcej na temat:Ewelina Lisowska | Doda | reklama | kontrakt
Reklama