W niewielkiej górskiej wiosce na północy Bośni i Hercegowiny mieszka jedna z licznych w tym kraju społeczności salafitów – wyznawców radykalnego islamu, przestrzegających surowych reguł szariatu. W miejscowości Ošve tę grupę tworzy około 20 rodzin, a kilku jej członków wyruszyło do Iraku i Syrii, aby walczyć po stronie samozwańczego Państwa Islamskiego.
Założyciel wspólnoty mówi, że próbował ich powstrzymać. – Postawmy sprawę jasno: ci ludzie przysporzyli mi dużo problemów, oni są problemem dla całej ludzkości – przyznaje Izet Hadzic.
Policja doliczyła się w kraju około 60 takich konserwatywnych wspólnot, jak ta w Ošve. Dziś wiadomo, że wielu, spośród kilkuset Bośniaków, którzy wstąpili w szeregi dżihadystów, wcześniej było związanych właśnie z salafitami.
Dodano:
Czwartek, 23 czerwca 2016 (09:15)
