Edyta Olszówka nie cierpi samotności

Edyta Olszówka nie lubi samotności, a pusty dom ją po prostu przeraża. Aktorka przyznaje, że czasami potrzebuje odpoczynku, pewnego wyciszenia i odizolowania, jednak na dłuższą metę - samotność ją męczy. Dlatego też nigdy nie chciałaby się znaleźć na bezludnej wyspie. - Dla mnie to jest chyba kara za wszystko. Ja bardzo potrzebuję ludzi, drugiego człowieka i myślę, że człowiek sam w sobie jest i tak wystarczająco samotny. Więc takie dotarcie do tego drugiego, który też tutaj żyje z nami, to jest chyba coś dla mnie priorytetowego w życiu. Więc dla mnie bezludna wyspa jest przerażająca - mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle, Edyta Olszówka.
Dodano: Wtorek, 19 listopada 2013 (13:02)
Źródło: Newseria Lifestyle- Newseria Lifestyle
Reklama