"Cyfrowy mariaż sztuki i technologii"

To niezwykły eksperyment, w którym oko reżysera świadomie podąża za wybranymi historiami ukazanymi na obrazie "ożywianym" na ekranie - tak o konstrukcji filmu "Młyn i krzyż" mówi Rutger Hauer.
Dodano: Piątek, 18 marca 2011 (06:32)
Źródło: INTERIA.PL
Więcej na temat:Rutger Hauer | Młyn i krzyż
Reklama