Bochenek w "Graffiti" o wystąpieniu prezesa PiS: Jest przyzwolenie drugiej strony na agresywne zachowania

Jarosław Kaczyński powiedział w Chojnicach, że "rzucanie kamieniami, zwykłe chamstwo, sprowadzanie społeczeństwa do poziomu lumpenproletariatu, to jest cel tych ludzi". Wspomniał o "ośmiu gwiazdkach, słowie na 'w'". Sugerował, że opozycja zmierza w ten sposób do osłabiania kraju, bo to podoba się sąsiadom. "Będziemy mieli silne państwo i zniszczymy tych ludzi" - zadeklarował Kaczyński.

Grzegorz Kępka poprosił Rafała Bochenka z PiS o skomentowanie słów prezesa. - Od pewnego czasu mamy do czynienia ze zjawiskami nasilonej agresji jeżeli chodzi o polskie społeczeństwo. Zwłaszcza jeżeli chodzi o drugą stronę sceny politycznej ze słowami bardzo wulgarnymi, agresywnymi, które padają ze strony zwolenników. Tych którzy wspierają Donalda Tuska i którzy bardzo często pojawiają się również na naszych spotkaniach. Na tym spotkaniu w Chojnicach byli również zwolennicy Donalda Tuska, którzy bardzo agresywnie zachowywali się wobec naszych polityków, ale także wobec ludzi, którzy chcą się spotkać z prezesem Jarosławem Kaczyńskim, ubliżając im i uniemożliwiając im udział - powiedział w "Graffiti" rzecznik PiS Rafał Bochenek.

Prowadzący "Graffiti" Grzegorz Kępka mówił, że słowa "«zniszczymy tych ludzi» brzmią groźnie". - Nie interpretowałbym tego dosłownie - powiedział Bochenek. - Jest przyzwolenie z drugiej strony na takie zachowania - mówił.

- Nie może być przyzwolenia na tego typu zachowania w życiu publicznym, bo jeżeli dopuszczamy do tego typu wypowiedzi agresywnych wypowiedzi liderów politycznych czy społecznych to doprowadzamy także do degradacji społecznej, grup społecznych - powiedział Bochenek.
Dodano: Piątek, 9 grudnia 2022 (09:08)
Źródło: Polsat News- Polsat News
Reklama