Bob Hoskins nie żyje

Znany angielski aktor Bob Hoskins zmarł w środę, 30 kwietnia, na zapalenie płuc. Miał 71 lat.

Początkowo grał na deskach teatrów Royal National Theatre and the Old Vic Theatre w Londynie w klasycznym repertuarze. Na początku lat 70. występował w serialach telewizyjnych, nieco później zadebiutował na dużym ekranie.

Po raz pierwszy przed kamerami wystąpił w roku 1972 w obrazie "Up the Front". Został dostrzeżony przez krytykę w 1978 r. w telewizyjnym serialu "Pennies from Heaven". Trzy lata później zachwycił wszystkich doskonałą kreacją szefa mafii Harolda Shanda w "Długim Wielkim Piątku".

W 1986 r. Bob Hoskins zdobył międzynarodową popularność. Wystąpił wtedy - również w roli gangstera - w obrazie Neila Jordana "Mona Lisa". Rola ta przyniosła aktorowi nagrodę Brytyjskiej Akademii Filmowej, wyróżnienie na festiwalu w Cannes i nominacje do Oscara oraz Złotego Globu.

Swoją popularność artysta ugruntował dwa lata później rolą w przebojowej komedii Roberta Zemeckisa "Kto wrobił królika Rogera".

Obsadzany przeważnie w rolach silnych, dominujących postaci - polityków lub gangsterów. Grał kilku przywódców z czasów II wojny światowej: Nikitę Chruszczowa ("Wróg u bram", 2001), Winstona Churchilla ("Giganci II wojny światowej", 1994), Benito Mussoliniego ("Mussolini i Ja", 1985) i Ławrientija Berię ("Wewnętrzny krąg", 1991), ale także papieża Jana XXIII ("Dobry papież", 2003), generała Noriegę ("Noriega - Wybraniec Boży", 2000) czy J. Edgara Hoovera ("Nixon", 1995). Dał się zapamiętać także z występów w filmach: "Cotton Club" Francisa Forda Coppoli, "Syreny" Richarda Benjamina, "Hook" Stevena Spielberga, "Pani Henderson" Stephena Frearsa czy "Hollywoodland" Allena Coultera.

Po raz ostatni pojawił się przed kamerą w roli jednego z krasnali w obrazie "Królewna Śnieżka i Łowca" Ruperta Sandersa. W 2012 roku zdiagnozowano u Hoskinsa chorobę Parkinsona. Zrezygnował wówczas z dalszych występów.
Dodano: Środa, 30 kwietnia 2014 (16:27)
Źródło: INTERIA.TV- © 2014 Associated Press
Reklama