Artur Dziambor o COVID-19: To bardzo groźna choroba dla tych, którzy ją złapią

"Dyskusja o maseczkach jest niezbyt potrzebna w tym momencie. (..) Jedni sobie postawili za punkt honoru, żeby drugich zmusić (do noszenia maseczki - przyp. red.), a drudzy postawili sobie za punkt honoru, żeby nie dać się zmusić" - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM poseł Konfederacji Artur Dziambor pytany o posłów Konfederacji, którzy wczoraj podczas obrad w Sejmie występowali bez maseczek ochronnych.
"Ostatecznie będzie tak, że ta choroba musi przejść przez społeczeństwo i wtedy dopiero będzie dobrze" - tak o COVID-19 mówił Artur Dziambor z Konfederacji. Gość Porannej rozmowy w RMF FM podkreślał, że według niego nie ma epidemii koronawirusa, jest tylko choroba. Według posła, granicą za którą można ogłosić epidemię, jest 10 proc. "Jeszcze 10 procent społeczeństwa nie mamy. Chorujące 10 procent, tego jeszcze nie mamy. Ale niestety patrząc na liczby, to idziemy w bardzo złym kierunku, dlatego że będziemy przechodzili tę falę akurat w okresie jesiennym" - stwierdził.
Dodano: Czwartek, 8 października 2020 (11:05)
Źródło: RMF
Reklama