Żywcem zakopany w śniegu. Wtedy nadeszła pomoc

Tym razem mamy historię z happy endem. Doświadczony snowboardzista wyszedł cały, zdrowy i bez szwanku, chociaż leżał głową w dół w śniegu przez kilkanaście minut. Ekscytująca wyprawa poszła bardzo źle, gdy po upadku spadł z urwiska i wylądował "na głowie", zakopując się w śniegu.
Dodano: Środa, 22 lutego 2017 (09:56)
Źródło: Caters TV- © 2017 Associated Press
Reklama