Uprzejmy kierowca zza wschodniej granicy

Zachował się jak prawdziwy dżentelmen - chociaż trzeba przyznać, że na pewno chodziło mu także o bezpieczeństwo aut jadących za zaśnieżonym samochodem...
Dodano: Niedziela, 17 marca 2013 (14:00)
Reklama