Uciekli przed wojną, ale może zabić ich głód

Angelina Nyalony Gai jest niewidoma. Przez miesiąc uciekała z synem z regionu ogarniętego wojną domową, która w Sudanie Południowym zatacza coraz większe kręgi. Starsze dziecko kobiety zostało zamordowane w zamieszkach, dlatego drugiemu synowi chce ona zapewnić bezpieczny byt. – Dużo wycierpiałam, umierałam z głodu, opadłam z sił, przewróciłam się, ale jakoś się podniosłam – wyznaje Angelina, która ostatecznie znalazła schronienie w Nyal.

Nyal wprawdzie nie jest nękany wojną domową, ale za to jego mieszkańcy cierpią z powodu ogromnego głodu. Żywią się tym, co uzbierają na bagnach - chwastami i korzeniami roślin. Trudna sytuacja miasteczka pogorszyła się wraz z napływem wojennych uchodźców. Wojna domowa w Sudanie Południowym nie wróży szybkiej poprawy sytuacji.
Dodano: Poniedziałek, 30 marca 2015 (06:20)
Źródło: © 2015 Associated Press- © 2015 Associated Press
Reklama