Strzembosz o odebraniu przez prezydenta ślubowania od nowych sędziów TK: Łyknął żabę. Może musiał ją łyknąć

"Łyknął żabę. Może musiał ją łyknąć" - mówi w Popołudniowej rozmowie w RMF FM prof. Adam Strzembosz pytany o odebraniu przez prezydenta ślubowania od nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego: w tym od Krystyny Pawłowicz i Stanisława Piotrowicza. Czy Andrzej Duda mógł nie odebrać tego ślubowania? "Biorąc pod uwagę precedens, jakim było to, że i tak pan prezydent w stosunku do trzech sędziów prawidłowo wybranych nie przyjął tego przyrzeczenia, no to mógł tylko być recydywistą, to znaczy mógł zrobić to samo" - odpowiada były pierwszy prezes Sądu Najwyższego. "Rażą pana politycy w Trybunale Konstytucyjnym?" - pytał w internetowej części Popołudniowej rozmowy w RMF FM Marcin Zaborski. "Razi mnie cały ten Trybunał" - odpowiedział prof. Adam Strzembosz. Były pierwszy prezes Sądu Najwyższego podkreślał, że mimo kontrowersji, TK przed rządami PiS "jednak cieszył się ogromnym autorytetem". Podkreślał, że i przed laty zdarzały się przypadki przejścia polityków do TK. "W Porozumieniu Centrum najbliższym zespole ludzi Jarosława Kaczyńskiego działała pani profesor, która została zaraz potem powołana na sędziego TK. Nikt o niej ani jednego złego słowa nie powiedział. Była prawdziwym sędzią TK, orzekała obiektywnie" - ocenił gość RMF FM. Prawnik jednoznacznie odpowiedział też na pytanie o to, czy Trybunał Konstytucyjny może oceniać orzeczenia TSUE. "Nie. I to jest właśnie rzecz, którą próbują nam wbijać w głowę, że może. Nie może" - stwierdził krótko prof. Strzembosz. Podkreślał, że wynika to z zasad unijnych. "Jak długo Polska z Unii Europejskiej nie występuje, musi podporządkować się tym regułom, które dobrowolnie przyjęła" - mówił.
Dodano: Czwartek, 5 grudnia 2019 (19:01)
Źródło: RMF FM- RMF
Reklama