"Stan wojenny to się właściwie nie skończył"

Niby formalnie znieśli stan wojenny, ale poziom zniewolenia pozostał - mówi Agnieszka Romaszewska-Guzy. - Bardzo źle wspominam te późniejsze lata, kiedy już nie było poczucia, że jest opór społeczny, było za to coraz większe zmęczenie, coraz większa obojętność.
Dodano: Wtorek, 13 grudnia 2011 (06:16)
Źródło: INTERIA.PL
Reklama