Państwo niebezpiecznie rozgrzewa koniunkturę w budownictwie

Ponad połowa produkcji budowlano-montażowej w Polsce opłacana jest przez państwo, poprzez zamówienia publiczne. Teraz państwo ruszyło na duże zakupy, ceny zaczęły szybko rosnąć. Branża wpada w coraz większe długi, rośnie zagrożenie bankructwami.
- Coraz częściej zamawiąjący ogłaszają przetarg i nie dostają żadnej oferty, z taka sytuacją nie mieliśmy nigdy do czynienia - mówi w rozmowie z MarketNews24 Rafał Bałdys-Rembowski, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.
Inny, coraz częstszy scenariusz, to sytuacja, gdy firma, która wygrała przetarg, nie chce podpisać umowy. Dlaczego? Bo przetarg roztrzygano długo, a ceny wzrosły.