Z pozoru zwykła żona i mama. Ma jednak mroczne hobby - lubuje się w piciu ludzkiej krwi! Miesięcznie wypija jej około 2 litrów. Julia Caples z Pensylwanii, 45-letnia fanka wampiryzmu, pije ludzką krew tzw. "darczyńców" od 30 lat. Twierdzi, że jest od niej uzależniona. Zdradza, że na świecie jest wielu ludzi, którzy praktykują podobne zachowania. W związku z szerzącym się kultem wampira w popkulturze, sympatycy wampiryzmu zaznali "odrodzenia w piciu krwi". Dzieje się tak ze względu na ostatnią falę serii o wampirach w filmach i serialach takich jak "Zmierzch" czy "True Blood". "Darczyńców" - osób, które oddają własną krew - jest ponoć niemało. Podczas sesji Julia starannie tnie skórę wolontariusza nożem do sterylizacji, który osobiście zaprojektowała. Uważa, że krew jest siłą napędową jej życia, dodaje jej energii i poczucia młodości.
Dodano:
Czwartek, 11 lipca 2013 (14:36)
