Jerzy Kryszak satyrycznie i sarkastycznie

Jest mi smutno, bo mam wrażenie, że płyniemy chaotycznie, w ciemno. Nie wiem, co jest na brzegu, do którego chcemy dobić, i co to w ogóle jest za brzeg, jak on wygląda i gdzie jest. Czy to jest twardy grunt, czy kolejne grząskie bagno. Nie wiem, gdzie ten dziób trafi. I sternika nie widać. Bo jak jest wysoka burta, to sternik za kołem niewidoczny – mówi Jerzy Kryszak w słodko-gorzkiej rozmowie z Interią.
przewiń w lewo
przewiń w prawo

Dlaczego Jerzy Kryszak nie pisze sobie scenariuszy?

Czasami sobie zapisuję na kartce jakieś fajne skojarzenia - zdradził swój sposób pracy nad tekstem Jerzy Kryszak.
Dodano: Poniedziałek, 9 maja 2016 (15:23)
Źródło: INTERIA.TV- Interia.tv
Reklama