13-letnia dziewczynka zmarła po obrzezaniu!

To dramat, którego nie sposób opisać słowami. 13-letnia Egipcjanka Soheir el-Batea została wysłana przez swoich rodziców na zabieg obrzezania, polegający na wycięciu części zewnętrznych żeńskich narządów płciowych. W wyniku powikłań po zabiegu - który najprawdopodobniej był przeprowadzany w warunkach urągających bezpieczeństwu i higienie - dziecko zmarło.

Być może jednak tragiczna śmierć Soheir nie pójdzie na marne. Prawnicy i aktywiści chcą, by przypadek ten skłonił egipskich prawodawców do faktycznego wprowadzenia w życie ustawy uchwalonej jeszcze w 2008 r., zakazującej żeńskiego obrzezania. Na razie jest to martwy przepis, a praktyka brutalnego okaleczania dziewcząt jest w Egipcie wciąż powszechna. Jej zwolennicy twierdzą, że jest ono słuszne ze względów moralnych i higienicznych, a kobiety, których nie poddano zabiegowi, nie znajdą męża...
Dodano: Czwartek, 20 listopada 2014 (12:59)
Źródło: INTERIA.TV- © 2014 Associated Press
Reklama