70 lat - i wciąż pracują za grosze. Los polskich emerytów?

Mają po 70 lat – i wciąż pracują. W supermarketach w całym Meksyku około 22 tysiące seniorów-ochotników pakuje klientom zakupy do siatek w zamian za drobne napiwki. Mogą w ten sposób zarobić do 20 dolarów dziennie. Ta drobna kwota jest na wagę złota w kraju, w którym minimalne świadczenie emerytalne wynosi około 80 dolarów w skali miesiąca. To tylko trochę więcej niż najniższe wynagrodzenie.

Javier Castillo, były pracownik fabryki gum do żucia, zamierza dorabiać tak długo, jak się da. - Moja emerytura wystarcza tylko na rachunki: wodę, prąd, telefon. To, co zarobię tutaj, przeznaczam na jedzenie - tłumaczy mężczyzna.

Tylko jedna czwarta wszystkich meksykańskich seniorów pobiera świadczenia emerytalne. To dlatego, że w tym kraju większość mieszkańców pracuje na czarno. Przez to z kolei system emerytalny jest mocno niedofinansowany. W efekcie ci, którzy są uprawieni do pobierania emerytury, dostają tak mało, że ledwo wiążą koniec z końcem.
Dodano: Czwartek, 9 kwietnia 2015 (05:37)
Źródło: INTERIA.TV- AFP
Więcej na temat:emeryci | wysokość emerytur | Meksyk
Reklama