Przerażające! Z nędzy dają sobie wycinać narządy

Pozostała mu blizna - i ból po pospiesznie przeprowadzonej "operacji", bez zachowania należytych procedur... 18-letni Chhay z Kambodży sprzedał swoją nerkę handlarzom narządów za 3 tysiące dolarów. Zrobił to, żeby ratować swoją rodzinę, pogrążoną w długach i bez środków do życia.

ONZ szacuje, że rocznie w skali globu aż 10 procent wszystkich przeszczepów jest dokonywanych z użyciem nielegalnie pozyskanych organów. Pochodzą one od "dawców mimo woli" - mieszkańców najuboższych krajów, którzy wegetują poza nawiasem społeczeństwa. Nie mając innej możliwości zdobycia pieniędzy, poświęcają to, co mają najcenniejszego: swoje zdrowie.
Dodano: Poniedziałek, 27 października 2014 (10:54)
Źródło: INTERIA.TV- AFP
Więcej na temat:przeszczepy | Kambodża
Reklama