Zginęła po torturach. Dziś jej odcięta dłoń czyni cuda

U stóp góry Synaj, na terytorium Egiptu, znajduje się najstarszy z istniejących klasztorów chrześcijańskich. Jego patronką jest święta Katarzyna z Aleksandrii. Ta jedna z najsłynniejszych chrześcijańskich męczennic żyła w IV w. Jako nastoletnia dziewczyna przyjęła chrześcijaństwo i złożyła śluby czystości. Były to jednak czasy okrutnych prześladowań wyznawców Chrystusa. Rzymski cesarz Maksencjusz próbował skłonić Katarzynę do odstąpienia od wyznawanej wiary, ona jednak pozostała nieugięta wobec próśb, gróźb i strasznych tortur.

Życie Katarzyny obrosło licznymi legendami. Ponoć cesarz, zachwycony jej mądrością i urodą, chciał ją poślubić - Katarzyna odrzuciła jednak jego zaloty. Wyszła również zwycięsko z debaty z pogańskimi filozofami. Wówczas została poddana torturom, po których miała zginąć łamana kołem. Narzędzie śmierci miał jednak połamać zesłany z nieba anioł. Ostatecznie Katarzyna została ścięta.

Dziś pielgrzymi przybywający na Synaj oddają cześć relikwiarzowi, w którym – według tradycji – znajduje się zmumifikowana dłoń świętej. Proszą tym samym o błogosławieństwo i cudowną interwencję świętej Katarzyny w ich życiu.
Dodano: Poniedziałek, 25 sierpnia 2014 (15:01)
Źródło: INTERIA.TV- © 2014 Associated Press
Reklama