Pod tym względem w USA jest gorzej niż w Polsce!

Dostęp do świadczeń medycznych to problem, z którym próbują się uporać kolejne amerykańskie rządy. W USA - jednym z najbogatszych państw świata - żyją miliony osób, które całymi latami nie były u internisty czy dentysty. Dla takich ludzi wybawieniem są objazdowe kliniki. W czasie konsultacji kolejki do specjalistów ciągną się całymi kilometrami!

W Stanach Zjednoczonych opieka zdrowotna funkcjonuje według modelu rynkowego. 40 procent wydatków na świadczenia pokrywają władze szczebla stanowego lub federalnego, a 60 procent – towarzystwa ubezpieczeniowe i sami pacjenci. Między innymi dlatego koszty leczenia w USA są niezwykle wysokie w porównaniu z innymi krajami wysokorozwiniętymi. Paradoksem jest fakt, że amerykańska służba zdrowia dysponuje najnowocześniejszymi rozwiązaniami w zakresie leczenia i profilaktyki – ale ponad 40 milionów obywateli, którzy mogliby korzystać z tych dobrodziejstw, nie posiada żadnego ubezpieczenia zdrowotnego!
Dodano: Niedziela, 3 sierpnia 2014 (05:05)
Źródło: AFP- AFP
Reklama