Katastrofa zabytkowego samolotu

Śledczy starają się ustalić, co było przyczyną katastrofy zabytkowego samolotu podczas pokazu lotniczego w Kalifornii. Zaczną od zbadania wraku i śladów katastrofy pozostawionych na ziemi.

Howard Plagens z Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu powiedział, że jego zespół przyjrzy się także załogom ratowniczym, a dokładnie zbadają, po jakim czasie przybyli na miejsce zdarzenia.

Rzecznik bazy lotniczej Jim Spellman powiedział, że załogi te zostały wysłane szybko - w ciągu minuty lub dwóch.

W tym lotniczym show uczestniczyło blisko 100 tys. widzów. Nikt nie został ranny.

Rozbity samolot pilotował 77-letni Edward Andreini. Był on właścicielem dwupłatowca Stearman z 1944 roku – to samolot z czasów II wojny światowej, powszechnie używany do szkolenia pilotów.

Andreini próbował wykonać manewr znany jako "przecinanie wstęgi", gdzie odwrócony samolot leci blisko ziemi.

Samolot, lecąc nisko nad ziemią, rozbił się i zapalił, tworząc gęstą chmurę czarnego dymu, którą widać na filmie.
Dodano: Wtorek, 6 maja 2014 (10:42)
Źródło: INTERIA.TV- © 2014 Associated Press
Więcej na temat:air show | katastrofa samolotu
Reklama