Brak właściwie prowadzonej ewidencji czasu pracy, nie chroni przed zapłatą za godziny nadliczbowe

Zatrudniony, który pozywa pracodawcę o zapłatę wynagrodzenia za nadgodziny, musi udowodnić swoje roszczenie. Precyzyjne wykazanie czasu poświęconego na obowiązki służbowe na przestrzeni miesięcy lub lat bywa niemożliwe. Ale nie zamyka to drogi do uzyskania należnej wypłaty.

– Pracownik występujący do sądu z roszczeniami o wypłatę wynagrodzenia za godziny nadliczbowe ma zawsze ten problem, że to na nim spoczywa ciężar dowodu. Jako powód w postępowaniu sądowym musi wiarygodnie przedstawić, kiedy i ile godzin przepracował w ponadnormatywnym czasie pracy. Powinien on wiedzieć o tym, że dopuszczalne są wszystkie formy potwierdzenia prowadzonych przez niego działań, np. zeznania świadków, korespondencja elektroniczna, bilingi rozmów, zapisy z monitoringu, czy też wiadomości wysyłane przez telefon, mówi Paweł Sulowski.
Dodano: Piątek, 26 sierpnia 2016 (12:12)
Źródło: MondayNews- MondayNews
Więcej na temat:nadgodziny | biznes wideo
Reklama